Brian Priske nie oczekuje więcej znaczących transferów wychodzących. Nowy menedżer Feyenoordu zgadza się z wypowiedzią Dennisa te Kloese. Generalny dyrektor również zapowiedział w Austrii, że rozważa zatrzymanie kluczowych graczy z ostatniego sezonu.
- To logiczne, że po dwóch udanych sezonach, które miał Feyenoord, jest zainteresowanie naszymi zawodnikami – powiedział Priske podczas konferencji prasowej w piątkowe popołudnie podczas zgrupowania. - Zakładam jednak, że wielu zawodników zostanie. Mam nadzieję, że David Hancko będzie z nami jeszcze w nadchodzących miesiącach. Jestem zadowolony z obecnej kadry.
Jeśli wszyscy pozostaną, Priske będzie musiał podejmować decyzje, na przykład w linii ataku. Z Santiago Gimenezem, Ayase Uedą i Juliánem Carranzą, konkurencja jest silna. - To bardzo dobra rywalizacja. Wszyscy będą potrzebni. Rozgrywamy tyle meczów w sezonie, że możliwe jest, iż Giménez zagra w weekend, a jeden z pozostałych napastników wystąpi na boisku kilka dni później.
Feyenoord pragnie wzmocnić zespół, lecz Priske nie chce zbytnio rozwijać tego tematu. - Zawsze trudno mi mówić o tym w szczegółach. Nie uważam, aby było to korzystne dla obecnych graczy, którzy również to czytają. Mogą zacząć myśleć, że szukam kogoś na ich pozycję. Nie sądzę, by to było odpowiednie. Jestem bardzo zadowolony z moich zawodników.
Priske nie chce ujawniać informacji na temat Argentyńczyka Facundo Buonanotte. - Co mogę powiedzieć? Niewiele, przepraszam. Powiem to jeszcze raz: dla trenera trudno jest dyskutować o konkretnych nazwiskach i pozycjach. W świecie piłki nożnej panuje wiele plotek, to część naszej branży. Dla mnie istotne jest, by nasi zawodnicy czuli się komfortowo i byli szanowani. Nie preferuję rozmawiać o konkretnych osobach.
Komentarze (0)