Dennis te Kloese nadal poszukuje nowego trenera. Dla dyrektora technicznego nieistotna jest sytuacja kandydatów, ponieważ musi to być po prostu "najlepszy możliwy wybór". Wśród wielu kibiców i mediów faworytem jest Marino Pusic, który doskonale rozumie styl gry Arne Slota i zna realia pracy w Feyenoordzie.
- Jest to dla mnie niezwykle zaszczytne, że moje nazwisko zostało wymienione. To dowód uznania dla tego, co osiągnąłem w Feyenoordzie - mówi Pusic w wywiadzie dla De Telegraaf. Były asystent Arne Slota, który niedawno zdobył mistrzostwo Ukrainy, w ciągu dwóch sezonów jako główny trener zgarnął trzy trofea. - Nie spodziewałem się tego, gdy rozpoczynałem pracę w październiku. Wówczas Dinamo Kijów było faworytem, ale w moim pierwszym meczu ligowym, który graliśmy właśnie z nimi, odnieśliśmy zwycięstwo i objęliśmy prowadzenie.
Obecnie jego nazwisko pojawia się jako potencjalny następca Slota, co skłania do refleksji Pucica. - Przede wszystkim chciałbym powiedzieć, że to fantastyczny ruch ze strony Arne, na który zasłużył, wykonując świetną pracę w Feyenoordzie. Oczywiście, jest miło słyszeć, że moje nazwisko jest wymieniane w kontekście tak wielkiego klubu.
Obecnie Pusic wstrzymuje się od komentowania możliwego powrotu. - To świadczy o tym, że osiągnąłem sukces jako asystent trenera w Feyenoordzie. To wszystko, co mogę powiedzieć na ten moment. Mój kontrakt z Szachtarem Donieck jest ważny jeszcze przez dwa lata i pomimo trudnych warunków, podoba mi się tu. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość.
Komentarze (0)