Tuż przed piątkową konferencją prasową Feyenoord przekazał aktualności dotyczące kontuzjowanych graczy. Poinformowano, że Jordan Lotomba nie będzie mógł grać przez najbliższe miesiące, a Julián Carranza wróci do swojego kraju na kilkutygodniową rekonwalescencję. Te informacje dały trenerowi Brianowi Priske okazję do omówienia innych kwestii związanych z drużyną podczas konferencji.
Jak co tydzień, nie zabrakło rozmowy o bramkarzach. - Justin radzi sobie z sytuacją bardzo dobrze. Był bardzo otwarty, nawet gdy rozmawiałem z nim przed meczem. Rozumie kontekst i akceptuje, że to część piłki. Teraz musi kontynuować pracę, a w tym tygodniu jego postawa była bardzo pozytywna. To od jego determinacji zależy, czy zademonstruje chęć powrotu do pierwszego składu.
Anis Hadj Moussa
Po ostatnich meczach Anis Hadj Moussa otrzymał wiele pochwał. Skrzydłowy Feyenoordu udowodnił, że znacząco się rozwinął, stając się kluczowym graczem dla swojego zespołu dzięki strzelonym bramkom i decydującym podaniom. Szczególnie ostatnie podanie pokazuje, że w jego grze jest jeszcze miejsce na rozwój, co dostrzega również Priske. - To codzienna praca trenera, zawodnika i zespołu. Musisz nieustannie się rozwijać i szukać obszarów do poprawy. To właśnie jedna z tych rzeczy, nad którymi Hadj Moussa może pracować.
- On zdaje sobie sprawę, że jest teraz w większym klubie, gdzie nie wszystko zależy od pojedynczego zawodnika - mówił Priske. - Wymagana jest współpraca z innymi zawodnikami, co ostatecznie sprowadza się do podejmowania decyzji. To umiejętność, którą musi jeszcze udoskonalić w niektórych sytuacjach. Generalnie radzi sobie bardzo dobrze, ale są pewne drobne aspekty, które wymagają rozwoju. W tym tygodniu przeprowadziłem z nim owocną rozmowę, a inni trenerzy także z nim pracują. Jest to część futbolu, a rola sztabu szkoleniowego to także rozwijanie umiejętności zawodników.
Transfery
Długotrwała kontuzja Lotomby i podatność na urazy Barta Nieuwkoopa rodzą pytania o to, czy Feyenoord będzie szukał wzmocnień na pozycję prawego obrońcy w styczniu. - Dziś nie czas na rozmowy o nadchodzącym okienku transferowym - odpowiada stanowczo trener. - Zawsze jesteśmy zajęci kadrą i transferami. Przygotowujemy się, ale nie będę mówił o konkretnych pozycjach. Za kilka tygodni wszystko stanie się bardziej konkretne.
Komentarze (0)