Dziennikarz Hugo Borst w swoim cotygodniowym wideo zawsze zamieszcza bardzo kontrowersyjne wypowiedzi. Tym razem jego "ofiarą" stał się Mario Been. Prezenter mocno dziwi się, że nadal jest on trenerem Feyenoordu. "Jestem bardzo nim rozczarowany. To cud, że nie został zwolniony."
Były felietonista AD Sportwereld nie ukrywa swojego niezadowolenia i krytyki względem szkoleniowca Portowców. Według Borsta, Been nie nadaje się do tak wielkiego klubu i dodaje coś szokującego: "Słyszałem opowieści, że jest trochę leniwy."
"Sporo czasu spędza na polu golfowym. Ale Mario musi o wiele bardziej skupić się na swojej pracy w Feyenoordzie."
Komentarze (0)