Ricky van Haaren (19) w ostatnich tygodniach zaliczył kilka występów w wyjściowym składzie Feyenoordu. Młodzieżowy reprezentant kraju do kadry Portowców dołączył w ubiegłym roku a w meczowej jedenastce zadebiutował 31 października w spotkaniu przeciwko AZ Alkmaar. "Zawsze zdaje sobie sprawę, że muszę być cierpliwy" - mówi pomocnik w rozmowie z Feyenoord TV.
"Oczywiście, że zawsze chce grać, ale czasami muszę poczekać, aż okazja się nadarzy. Moja szansa przyszła i ją wykorzystałem". Z czasem zanotował cztery kolejne występy od pierwszego gwizdka. Wszystkich zadziwił swą techniką i znakomitym nosem przy stałych fragmentach gry.
"Jeśli jest okazja, zawsze próbuję ją wykorzystać" - mówi van Haaren. "Więc za każdym razem grałem na tyle na ile mnie stać". W ostatnią niedzielę w meczu z ADO Den Haag młokos usiadł na ławce po czterech meczach z rzędu w pierwszym składzie. W drugiej połowie i tak pojawił się na placu gry.
[feyenoord.nl]
Komentarze (0)