Kaj Ramsteijn już w niedzielę po raz pierwszy rozegra mecz przy pełnych trybunach De Kuip. Defensor Excelsioru co prawda ma za sobą kilka lat gry w zespołach młodzieżowych Feyenoordu, ale na tymże stadionie nigdy nie wystąpił. "Jestem z tego samego pokolenia co Wijnaldum, Leerdam, Fer, Van Haaren i Cabral" - mówi młokos dla Algemeen Dagblad.
"Oni zdołali się przebić, ja za porozumieniem z klubem podpisałem dwuletni kontrakt z Excelsiorem".
"Na Woudestein wreszcie nadszedł mój czas" - kontynuuje Ramsteijn, który nadal własnością Feyenoordu. "W ostatnich miesiącach poczyniłem ogromny postęp i zakładam, że w niedzielę wyjdę w podstawowym składzie. Wtedy moim przeciwnikiem będzie Luc Castaignos. To bardzo dobry gracz, ale mi to nie przeszkadza".
"Feyenoord ma tło w naszym klubie. A dla mnie to jest pierwszy raz, gdy mogę grać na pełnym stadionie. Nie będę się denerwować, bo to jak każdy inny mecz, w którym chcemy wygrać zainkasować trzy punkty".
[voetbalprimeur.nl]
Komentarze (0)