Givairo Read po raz pierwszy wystąpił w pierwszym składzie Feyenoordu. Kontuzja Jordana Lotomby może oznaczać więcej minut gry dla prawego obrońcy w nadchodzących tygodniach, a jego dobra forma w Utrechcie dodaje mu pewności siebie.
- Czułem, że wszystko poszło dobrze, co potwierdzają zarówno zawodnicy, jak i trener – powiedział Read w wywiadzie dla ESPN. Prawy obrońca przeczuwał, że jego szansa na grę w pierwszym składzie się zbliża.
- Lotomba miał kłopoty ze ścięgnem podkolanowym, a Bart nie był jeszcze w pełni gotowy, jednak dopiero wczoraj trener poinformował mnie o tym na treningu.
Czy Read w nocy czuł dreszczyk emocji? - Oczywiście, że odczuwasz napięcie, ponieważ po prostu chcesz dać z siebie wszystko. Ale zachowałem zachowałem spokój i chciałem zaprezentować swoją grę, to moja rola.
Prawy obrońca dużo zawdzięcza także swoim kolegom. - Zwłaszcza Dávid Hancko i In-Beom Hwang, oni mi szczególnie pomogli na boisku podczas treningu, jak i w samym meczu.
Read jest zadowolony, że Feyenoord nie stracił żadnej bramki. - Naturalnie cieszę się z tego, bo dużo czasu poświęciłem na to z trenerem. Miło jest widzieć, że wysiłek się opłacił.
Ten utalentowany obrońca ma nadzieję, że w przyszłych meczach również będzie miał szansę zagrać w pierwszym składzie, począwszy od Klasyku.
- Zastanawiam się, czy dostanę szansę gry. Oczywiście, mam taką nadzieję. Wszyscy z niecierpliwością na to czekają. Gdy grasz w pierwszej jedenastce po raz pierwszy, wkładasz w to całe serce. Jasne, przed nami jeszcze dużo pracy.
Komentarze (0)