Trener Feyenoordu Arne Slot z satysfakcją komentował zwycięstwo nad Szachtarem Donieck (7:1). Boss poruszył mnóstwo tematów po meczu, a jednym z nich byli kibice. - To był piękny moment, gdy w pewnym momencie wszyscy podnieśli szaliki w górę. Następnie nadszedł czas na ocenę samego meczu.
- Byliśmy przede wszystkim skuteczni. O ile można mówić o szansach, bo były też piłki, które wpadały zza pola karnego. To nie był nasz typowy mecz, ponieważ zwykle mamy mnóstwo okazji, ale strzelaliśmy mało. Teraz prawie każdy strzał to bramka.
Slot, mimo wyniku, nie uważał, że był to najlepszy mecz odkąd dołączył do Feyenoordu. - Cóż, ten mecz rzeczywiście należy do jednych z lepszych, to jasne. Ale myślę, że czasami trzeba też patrzeć na obraz meczu i wtedy np. wynik 1-1 jest lepszym wynikiem niż zwycięstwo 7-1 czy 6-0. Rzeczywiście widziałem dziś niesamowicie dużo dobrych rzeczy. Dobry pressing, posiadanie piłki, wymiana pozycjami.
Od teraz Slot jest rekordzistą, jeżeli chodzi o zwycięstwa z Feyenoordem w europejskich pucharach. - To zawsze coś wyjątkowego, gdy pracujesz w tak wielkim klubie z tak ogromną historią i osiągasz coś takiego. Jestem jednak pierwszym, który zawsze wskazuje, kiedy coś mu się podoba, ale także pierwszym, który wskazuje, kiedy coś mi się nie podoba. Rekord to fajna sprawa, ale Happel i Van Marwijk osiągnęli to w większych rozgrywkach z lepszymi rywalami, aniżeli ja z Dritą w eliminacjach do Ligi Konferencji. Ale powtórzę, to coś miłego wyjątkowego.
- To zwycięstwo na pewno doda nam pewności siebie, jeżeli chodzi o najbliższy mecz z Ajaksem. Ale my pewni siebie już byliśmy i przed tym. Widzę też, że Ajax pod wodzą trenera Heitingi ponownie gra na starym, dobrym poziomie. Ajax znów ma dobry zespół.
Komentarze (0)