Jedną z najbardziej kontrowersyjnych decyzji w historii Feyenoordu było zrezygnowanie z dołączenia Jong Feyenoordu (rezerw) do piłkarskiej piramidy. Przez lata klubowi młodzieżowcy tracili możliwość rywalizacji na wyższym poziomie, podczas gdy inni rozwijali swoje drużyny rezerwowe w ligach wyżej. Jednak teraz pojawia się nadzieja, że sytuacja może się zmienić.
Decyzje z przeszłości i nowe spojrzenie
Martin van Geel, który w czasach swojej kadencji jako dyrektor techniczny Feyenoordu podjął decyzję o nieuczestniczeniu w Eerste Divisie, obecnie pełni rolę menedżera technicznego w CV Eredivisie. W rozmowie z Voetbal International podkreślił, że kluby, takie jak PSV, AZ, FC Utrecht i Ajax, odniosły korzyści z rozwoju swoich zawodników w Keuken Kampioen Divisie. - Inne kluby również dostrzegają potencjał włączenia się do piramidy. Uważają to za atrakcyjniejsze rozwiązanie niż rywalizacja w ligach do lat 21 – mówi Van Geel.
Plan rozwoju młodzieżowych drużyn
CV Eredivisie opracowuje plan, który ma pomóc drużynom młodzieżowym zaistnieć w profesjonalnych rozgrywkach. - Chcemy stworzyć strukturę z czterema zespołami w Keuken Kampioen Divisie, czterema w Tweede Divisie i czterema w Derde Divisie, z wprowadzeniem awansów i spadków również dla młodzieżowych drużyn – wyjaśnia Van Geel.
Przykładem problemów z obecnym systemem jest sytuacja Feyenoordu, który w zeszłym sezonie wygrał ligę U-21, ale nie awansował, ponieważ Jong Sparta i Jong Almere uplasowały się na miejscach 7. i 8. w Tweede Divisie. - To pokazuje, że obecny system wymaga zmian – podkreśla były dyrektor techniczny Feyenoordu.
Kwestie techniczne i ograniczenia
Van Geel przyznaje, że choć kiedyś miał uzasadnione powody, głównie finansowe, by nie wprowadzać Jong Feyenoordu do piramidy, teraz dostrzega korzyści tego rozwiązania. - Pracujemy nad szczegółami, takimi jak liczba zawodników, którzy mogą brać udział w rozgrywkach. Kluby w Eerste Divisie wystawiają około 25 zawodników rocznie, podczas gdy w czołowych drużynach liczba ta wynosi nawet 45. Być może konieczne będą pewne ograniczenia w tym zakresie – dodaje.
Dżentelmeńska umowa o młodzieżowych transferach
Kolejną istotną kwestią jest dżentelmeńska umowa pomiędzy największymi klubami Eredivisie, dotycząca niepozyskiwania młodych zawodników z innych akademii. Obecnie umowa wygasa po tym sezonie. Van Geel wyjaśnia: - Pracujemy nad nową koncepcją, która zostanie oceniona pod kątem prawnym przez specjalistę od prawa konkurencji. Chcemy, aby inwestycja w młodzież była opłacalna dla klubów, ale musimy znaleźć sposób na prawne zabezpieczenie tych zasad.
Van Geel podkreśla, że osiągnięcie porozumienia między klubami nie jest łatwe. Konflikty, takie jak te pomiędzy Feyenoordem a FC Utrecht, pokazują, jak trudne może być wprowadzenie wspólnych zasad. - Potrzeba nowego systemu, który chroniłby inwestujących w młodzież bardziej niż kluby, które inwestują mniej – zauważa.
Zmiany w dystrybucji biletów europejskich
Ostatnią potencjalną zmianą, nad którą pracują władze Eredivisie, jest nowa dystrybucja miejsc w europejskich pucharach. Kluby chciałyby, aby bilet do Ligi Europy był przyznawany drużynie z wyższego miejsca w lidze, a zwycięzca krajowego pucharu miałby zapewnione miejsce w Lidze Konferencji. - UEFA podejmuje ostateczne decyzje, ale poruszyliśmy ten temat, ponieważ obecny system często premiuje niespodziewanych zwycięzców pucharu kosztem drużyn, które przez cały sezon prezentowały wysoki poziom – tłumaczy Van Geel.
Komentarze (0)