Kapitan Feyenoordu, Ron Vlaar jest jednym z tych, których w przyszłym sezonie na De Kuip możemy już nie zobaczyć. W obszernym wywiadzie dla NuSport, Holender wie, że "nie dzieje się dobrze wokół klubu, ale jak długo to potrwa, zanim zespół powróci ponownie na szczyt?".
"Wątpię, że już w przyszłym sezonie postawimy ku temu duży krok. Moje ambicje sięgają znacznie wyżej". Kontrakt obrońcy obowiązuje do 2012 roku. Wydaje się, że nie wypełni on zobowiązania i zmieni otoczenie. Jak przyznał, sam najchętniej zagrałby w Bundeslidze.
"Są to rozgrywki dla mnie. Ponadto pasuje mi niemiecki sposób życia, ponieważ jest identyczny jak holenderski. Choć jeśli zgłosi się po mnie również klub z Anglii, nie oznacza to automatycznie, że powiem nie".
[fr12.nl]
Komentarze (5)
Mucha_SCF
Jakis czas temu pojawiły się pogłoski, że Roni jest na liscie życzeń Bayernu. Ile w tym prawdy to się przekonamy.
Norbi
No właśnie Flatron, dlatego ja racjonalnie patrząc podałem HSV, a z drugiej strony to w Hamburgu są inni Holendrzy, z którymi grało by mu się raźniej.
DamianM
Jedyny kto był tak więcej zainteresowany do Werder, gdzie też w miare by pasował, ale oni w tym sezonie prezentują się jeszcze gorzej od nas.
FlatroN
Ja osobiscie odardzam, takie druzyny jak BVB czy Bayern. Jak dla mnie pasuje wlasnie do HSV, albo Beru Leverkusen.
Norbi
Proponuję w takim razie HSV.