Leroy Fer zasiądzie do stołu w tym tygodniu z Feyenoordem, aby porozmawiać o jego przyszłości w klubie. Dwudziestoletni pomocnik jest w posiadaniu kontraktu, który wygasa w lecie 2012 roku. Portowcy chcą odnowić umowę Fera co najmniej o kolejny rok. Tym samym Feyenoord nie chce powtórzyć scenariusza z Jonathanem de Guzmanem, który Rotterdam opuścił zupełnie za darmo (przeniósł się do Realu Mallorca przyp.red.).
Ponadto, podczas ostatniego okna transferowego, Fer znalazł się na celowniku wielu klubów. "Słyszałem o zainteresowaniu" - potwierdza w rozmowie dla Voetbal International. "Otrzymałem informację o tych klubach. Porozmawiałem z moim ojcem i agentem Robem Jansenem. Wspólnie doszliśmy do wniosku, że lepiej jest zostać w Feyenoordzie" - dodaje Fer.
"Chcę w tym sezonie pokazać, że nadal się rozwijam jako piłkarz. Myślę, że mam coś do udowodnienia. Interesanci nie wywołują na mnie ciśnienia. Jestem całkowicie skupiony na Feyenoordzie" - przekonuje pomocnik.
Leroy spotka się głównie z Leo Beenhakkerem. "Wraz z Robem (Jansem) i ojcem będziemy rozmawiać z Feye" - kontynuuje. "Mam kontrakt do 2012 roku, dlatego ważne jest, aby zobaczyć, co jest najlepsze dla mojego rozwoju".
[fr12.nl]
Komentarze (0)