Ryo Miyiachi powiedział, że wypożyczenie do Feyenoordu było bardzo ważne pod względem jego rozwoju. Szybki napastnik Arsenalu stawiał pierwsze kroki w zawodowym futbolu w Rotterdamie, gdzie trafił bezpośrednio z Chukyodai Chuyko High School, drużyny reprezentującej uczelnie, w której się kształcił.
Według wszelkiego prawdopodobieństwa w ten weekend Miyaichi zaliczy oficjalny debiut w pierwszej drużynie Kanonierów podczas meczu ligowego z Liverpoolem. Po miesiącach na De Kuip, osiemnastolatek na stałe zadomowił się w Londynie. Tymczasem w Holandii, po pierwszym golu technicznie utalentowany piłkarz szybko mianowany został objawieniem ligi holenderskiej.
"Było to moje pierwsze doświadczenie jako piłkarz, mimo, że zagrałem tylko połowę sezonu, mogę powiedzieć, że było świetnie" - powiedział Ryo. "Miałem szczęście, że dane mi tam było zagrać. Wokół siebie miałem wspaniałych kibiców i dobrych pracowników. Jestem bardzo wdzięczny im wszystkim. Kiedy miałam 14 lat trenowałem w Feyenoordzie, ale dopiero kiedy zostałem wypożyczony, poczułem coś wyjątkowego".
18-letni skrzydłowy w Rotterdamie nazwany został 'Ryodinho'. "Myślę, że porównują mnie z Ronaldinho, ale muszę jeszcze wiele nauczyć, by go prześcignąć".
Komentarze (0)