Nuri Sahin nie zapomina o swym byłym pracodawcy. Utalentowany Turek reprezentował Feyenoord w sezonie 2007/2008, kiedy po jego osobę sięgnął ówczesny trener Bert van Maarwijk. Teraz Sahin jest bardzo mocnym punktem Borussii i wraz z zespołem pewnie zmierza po mistrzostwo Niemiec. Portowcy tymczasem znajdują się w zupełnie innej, trudniejszej sytuacji.
Sahin wie, że Feyenoord posiada wystarczające perspektywy, by następny sezon był lepszy. "Mają bardzo młody zespół z ogromnym talentem. Po marnych czasach, zawsze przychodzą te lepsze" - powiedział rozgrywający niemieckiego klubu.
"Wiecie co mnie najbardziej zabolało? Porażka 10-0 z PSV! Byłem wtedy w samolocie, kiedy się o tym dowiedziałem. Z początku nie mogłem w to uwierzyć, ale szybko poznałem prawdę. Wtedy pomyślałem, ufff ...".
[fr12.nl]
Komentarze (0)