19-latek z Manchesteru City jest szefem w szatni z Feyenoordu. Szwedzki napastnik John Guidetti przed niedzielnym meczem z PSV przyniósł do szatni iPoda, by zainspirować kolegów do walki z Boeren (2-0).
"Normalnie, ktoś w jego wieku przed takim spotkaniem siedzi w szatni z drżącymi nogami, ale on po prostu wolał tańczyć" - ujawnił kolega Johna, Ruben Schaken. "John kocha muzykę afrykańską. Nigdy nie widziałem białego człowieka, który tak dobrze potrafi poruszać biodrami. John jest szalony, inspiruje nas, ożywia...".
Komentarze (0)