Bart Schenkeveld przez najbliższe sześć miesięcy reprezentować będzie Excelsior. Obrońca Feyenoordu chce grać w piłkę nożną na najwyższym poziomie, po tym jak od pół roku był na pozycji spalonej po zerwaniu więzadeł krzyżowych. Na północy Rotterdamu Holender chce się odbudować.
"Kilkadziesiąt lat temu grał tutaj mój dziadek, matka z kolei jest fanką Kralingen. To wszystko sprawia, że to szczególny krok dla mnie" - mówi Bart w rozmowie dla VoetbalPrimeur. Schenkeveld ma wygasający kontrakt z Portowcami, ale mimo wszystko sam zainteresowany nie chce wybiegać zbyt daleko.
"Ja po prostu muszę grać w piłkę i pokazać, co potrafię. Nie mam wpływu na to, jak inni decydują o moim kontrakcie. Mogę tylko dać z siebie wszystko i spróbować przekonać do siebie".
Schenkeveld zdradził też cele na nadchodzący 2012 rok. "Mój cel na rok 2012? Progres z Excelsiorem i dalsze indywidualne rozwijanie się. Następnie zobaczymy, co przyniesie maj".
Komentarze (0)