Zeszłego lata Feyenoord poczynił kilka inwestycji na przyszłość. Na przykład Ilias Sebaoui został pozyskany z belgijskiego Beerschot V.A. za nieujawnioną kwotę i podpisał kontrakt do połowy 2025 roku w Rotterdamie, a Feyenoord ma opcję przedłużenia go o rok. 22-letni skrzydłowy został natychmiast wypożyczony do FC Dordrecht, gdzie wyrósł na regularnego gracza i spisuje się znakomicie.
- Tutaj zawsze gram dziewięćdziesiąt minut i robię swoje. Dla mnie, jako młodego zawodnika, ważne jest, aby dostawać minuty gry i dostaję je tutaj. Bardzo się cieszę, że trafiłem do Dordrechtu - powiedział Sebaoui w poniedziałkowy wieczór przed kamerą RTV Rijnmond po ligowym pojedynku z ADO Den Haag (2:2).
Sebaoui rozegrał do tej pory 32 mecze dla Dordrechtu i jest czołowym zawodnikiem pod wodzą trenera Michele Santoniego. Udało mu się zdobyć łącznie osiem bramek, a także zaliczył pięć asyst.
Gra dryblera jest bacznie obserwowana przez Feyenoord. - Kontakt jest bardzo częsty. Prawie codziennie dostaję telefony, żeby sprawdzić, jak się sprawy mają, ale oczywiście jestem z Feyenoordu, więc to w sumie ich obowiązek - mówi pewny siebie Sebaoui.
- W Dordrechcie wszystko idzie teraz bardzo dobrze. Marzymy o play-offach, chcemy w nich zagrać. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby tak było. Latem, kiedy wrócę do Feyenoordu, porozmawiamy o mojej przyszłości.
Komentarze (0)