Gorączkowy wyścig Feyenoordu po zakontraktowanie Krisztiana Simona zakończył się powodzeniem. Młody Węgier zaskoczył wszystkich podczas okresu próbnego, kiedy najpierw meczu ze Spartą zdobył bramkę i zaliczył dwie asysty, a podczas obozu w Omanie zapewnił zwycięstwo nad tamtejszą drużyną. Teraz 19-latek oczekuje już meczu z Ajaxem. "Wiem, że jest to największy mecz w sezonie", powiedział. "Jestem gotowy".
Simon jest zadowolony, że został od zeszłego poniedziałku oficjalnie piłkarzem Portowców. "Feyenoord to bardzo dobry krok w mojej karierze. Myślę, że mogę się wiele nauczyć od tego klubu i być lepszym piłkarzem". Wypożyczony z Ujpest FC gracz swą przydatność potwierdził na wspomnianym obozie treningowym.
"Ciężko razem pracowaliśmy. Dla mnie to był bardzo dobry tydzień, bo mogłem lepiej poznać kolegów z drużyny i trenerów". Przed przybyciem do Rotterdamu, Simon widział holenderskie kluby w akcji tylko za pośrednictwem telewizji. Wiedział jednak, że wiele z nich reprezentuje wysoki poziom. Na Węgrzech młokos porównywany jest z gwiazdą PSV, Balazsem Dzsudzsakiem.
"Coś pozytywnego, miło to słyszeć. Choć osobiście jeszcze z nim nie rozmawiałem, być może w tym tygodniu do niego zadzwonię". Dziś Simon rozpocznie mecz z Ajaxem na prawym skrzydle. "To moja ulubiona pozycja, ale także nie widzę problemu, by grać na lewej stronie". Simon nigdy nie grał na Węgrzech przy grubo ponad dziesięciotysięcznej publiczności. Nie widzi w tym jednak problemu.
"Jest to trochę sprzeczne, bo z Ajaxem na trybunach zasiądzie czterdzieści tysięcy, ale nie czuje z tego powodu zdenerwowania. Wiem, że to największa gra roku. Jestem gotowy".
[feyenoord.nl]
Komentarze (0)