W przeciwieństwie do wielu innych letnich nabytków, Ezequiel Bullaude nie pokazał jeszcze za wiele w Feyenoordzie. Trener Arne Slot prawie nigdy nie wystawia do gry Argentyńczyka, ale mimo to pokłada wiarę w ofensywnego pomocnika.
- Każdy rozwój wygląda inaczej. Raz jest szybciej, raz wolniej. Bullaude to głęboka '10', operująca bardziej w okolicach pola karnego. Zawodnik typu Guus Til.
Jest wiele spekulacji na temat tego, ile Feyenoord tak naprawdę zapłacił za tego zawodnika. Wymienia się kwoty od dwóch do prawie ośmiu milionów. Transfermarkt.de również używa tych (prawie) ośmiu milionów, ale według Slota to nieprawda.
- To nie był bardzo duży transfer dla Feyenoordu. Nie bardzo drogi, ale to nie znaczy, że nie ma talentu.
Być może Bullaude wykorzysta swoją szansę teraz, gdy Sebastian Szymański wypadł na kilka tygodni z powodu kontuzji. - Przy konkurencji, jaką ma w środku pola, też nie jest łatwo, ale kontuzja Szymańskiego sprawia, że jest on przykładem zawodnika, który może dostać więcej czasu gry.
- Mats Wieffer również nie grał za wiele, ale wykonał świetną pracę, gdy Timber wypadł z gry. Dlatego ciekawi mnie to, jak Bullaude poradzi sobie w nadchodzącym okresie.
Komentarze (0)