Feyenoord ma poważne szanse na zdobycie biletu na Mistrzostwa Świata dla drużyn klubowych w 2025 roku. De Telegraaf ogłosił we wtorek rano, że Rotterdamczycy są na pole position do udziału w prestiżowym turnieju i mają szansę wygrać premię startową w wysokości pięćdziesięciu milionów euro.
Do wtorkowego poranka Slot nie miał pojęcia, że Feyenoord jest tak blisko biletu. Trener umówił się na spotkanie z dyrektorem generalnym Rotterdamczyków, aby porozmawiać m.in. na ten temat.
- Bądźmy szczerzy, chciałbym tam być, jeśli wszystko pójdzie tak, jak jest przedstawiane. Ale wciąż są pewne "jeśli" i "ale". Jeśli dziś (wypowiedź z wczoraj) wieczorem spotkam się z Dennisem te Kloese, bez wątpienia wyjaśni mi to całkowicie, ponieważ jest w strukturach.
- Nie zamierzam jednak dodatkowo motywować zawodników już z myślą o sezonie 2024-2025. To nie w moim stylu. Nigdy nie wierzę, że będziesz biegać lub pracować szybciej z powodu pieniędzy, które można zarobić. Ci zawodnicy będą niesamowicie podekscytowani grą w piłkę nożną na Celtic Park, kiedy przejdą przez ten tunel, przez który właśnie przeszedłem podczas ostatniej sesji treningowej.
- Każdy zawodnik chce grać dobry futbol i pokazać, że potrafi grać na poziomie Ligi Mistrzów. Jest w tym o wiele więcej motywacji niż możliwość zgarnięcia 2000 czy 10 000 euro jako zawodnik. Wiem, że te mistrzostwa świata dla klubów wiążą się z nieco większymi pieniędzmi, ale nie trafią one bezpośrednio do zawodników.
Komentarze (0)