Arne Slot chciał rozmawiać tylko o sporcie na piątkowej konferencji prasowej. Jednak dziennikarze obecni na De Kuip nie byli z tego zadowoleni i nadal chcieli wiedzieć wszystko o incydencie z zapalniczką przeciwko Ajaksowi. Slot został również zapytany, czy ten incydent wpłynie na jego przyszłość.
- Nie, to w żaden sposób nie wpływa na mój wybór. Jeśli miało to wpływ na mecz w ostatnią środę, to uważam, że powinienem o tym mówić głośno i tak też zrobiłem.
Slot czuje teraz, że nie jest właściwą osobą do wydawania pewnych oświadczeń. - Myślę, że wszystkie kwestie, które się teraz dzieją powinny być omawiane przez inne osoby. Ja chcę się teraz całkowicie skupić na RKC. Na każde pytanie dotyczące RKC odpowiem konkretnie. Chcę się całkowicie skupić na RKC.
- Klub jest teraz niesamowicie zajęty wszystkimi sprawami, które trzeba załatwić. Chcielibyśmy skupić się tylko na RKC. Mamy jednak nadzieję, że wsparcie naszych kibiców, które czuliśmy przez cały rok, poczujemy mocno także w niedzielę.
Po ponownym zapytaniu o ostatnią środę, Slot powtórzył swój punkt widzenia. - Trener Feyenoordu ma teraz mówić głównie o niedzielnym meczu.
- Jeśli chodzi o samo RKC, spodziewam się dużego oporu z ich strony. Jako trener Feyenoordu, grałem z nimi już trzykrotnie i za każdym razem mieliśmy problemy. Mają bardzo dobry zespół i bardzo dobrego trenera. Są elastyczni, jeżeli chodzi o styl gry. Mogą grać pięcioma obrońcami, ale i czterema. Mogą grać ofensywnie, ale mogą też grać bardziej cofnięci. Mądrze postępują też na rynku transferowym. Sprowadzają zawodników, którzy są na zakrętach swoich karier, a po transferze nagle znów rozkwitają. Godne pochwały.
Odpadnięcie z pucharu
- Dane pokazały, że pracowaliśmy ciężej niż w jakimkolwiek innym meczu. Stworzyliśmy więcej niż wystarczająco dużo szans, ale niestety straciliśmy dwie dziecinne bramki. Taka jest też piłka nożna. Poza tym jestem zadowolony z tego, jak zaprezentowała się drużyna.
- Odpadliśmy jednak godnie. Powiedziałem piłkarzom, że to duży komplement, że aktualny mistrz przyjeżdża tu i tylko stara się głównie opóźniać grę i wybijać nas z rytmu, bo wiedzą, jak silni fizycznie jesteśmy. Zupełnie inny sposób gry niż ten, do którego jesteśmy przyzwyczajeni jeśli chodzi o Ajax.
Komentarze (0)