Orkun Kökcü doskonale prezentuje się w tym sezonie i pokazuje tym samym, że pomału jest już czas myśleć o wyjeździe za granicę. Trener Arne Slot zauważa nawet, że kapitan osiągnął już prawie swój sufit w Feyenoordzie.

- Orkun rozwinął się pod wieloma względami. Stał się lepszy z piłką, bez piłki i jest jeszcze bardziej dominujący na boisku. Mały krok może jeszcze zrobić jeśli chodzi o mental, ale szaleństwem byłoby, gdyby w ogóle nie było miejsca na poprawę. 

- Co mam na myśli, mówiąc o poprawie pod względem mentalności?  To nie jest aż tak skomplikowane. Jak sobie radzić z rozczarowaniem? Nie tyle z przegraniem meczu, ale także momentami w meczu, kiedy udaje się lub nie udaje się dostać piłki. Albo gdy własna piłka nie dociera tam, gdzie chcesz. I tak uważam, że poczynił ogromne postępy. 

Slot dodaje, że szczegóły Turek może dopracować jeszcze w Feyenoordzie. - Ale tego miejsca na poprawę już wiele nie ma. Kökcü osiągnął już prawie swój sufit w Feyenoordzie. Ale tam, gdzie mogę, staram się znaleźć miejsce, by dostrzec możliwości poprawy także dla niego.