W Feyenoordzie wszystko dziś (piątek) polega na regeneracji po wyjazdowym meczu z AS Roma w Lidze Europy. Kolejne zadanie czeka za 48 godzin, kiedy RKC Waalwijk odwiedzi De Kuip.
Bez siedmiu zawodników drużyna trenera Arne Slota dała z siebie wszystko w czwartkowy wieczór, gorąco wspierana przez fanów. Chociaż nie doprowadziło to do upragnionego zwycięstwa, remis z Rzymianami daje sporo perspektyw na następny tydzień.
Ale zanim Włochy, najpierw 22. kolejka i mecz z RKC, z którym na początku sezonu Feyenoord miał sporo problemów. Portowcy wygrali 1-2. - A ich pewność siebie niewątpliwie wzrosła dzięki zeszłotygodniowemu zwycięstwu 2-0 nad N.E.C - powiedział Arne Slot.
W czwartym z rzędu meczu u siebie, Slot ma również nadzieję na gorące wsparcie kibiców. - Przeciwko AS Roma atmosfera była świetna, kibice wspierali nas przez cały mecz. Z pewnością w tej fazie, w której mecze następują po sobie w morderczym tempie, naprawdę potrzebujemy tego wsparcia w niedzielę. Chłopcy również na to zasługują. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby ponownie stworzyć tę interakcję między zespołem a trybunami.
Slot ma również nadzieję na powrót kilku zawodników. - Dla Lutsharela Geertruidy i Quintena Timbera mecz z Romą był za wcześnie, ale być może wrócą do gry w niedzielę. Alireza Jahanbakhsh najprawdopodobniej nie zagra w tym meczu. A Santi Gimenez, który wszedł z ławki, powinien być już normalnie dostępny.
Pewne jest, że w niedzielę nie zagrają Justin Bijlow, Gernot Trauner, Thomas van den Belt i Gjivai Zechiёl.
Komentarze (0)