Dzięki zwycięstwu u siebie nad FC Twente "zażegnano mały kryzys", a Feyenoord po trzech punktach z AZ "zostanie mistrzem jesieni ze względu na łatwy terminarz". Przynajmniej były to dwa oświadczenia, które pojawiły się w różnych krajowych mediach sportowych w ostatnich tygodniach. W rotterdamskim obozie to ostatnie z pewnością nie jest tematem rozmów, zapewnił Arne Slot w piątek podczas konferencji prasowej.
- Chłopaki doskonale zdają sobie sprawę z tego, ile wysiłku wymaga od nas wygrywanie meczów - odpowiedział trener na pytanie o rzekomo łatwy terminarz, który jego zespół będzie miał do przerwy zimowej. - Mam nadzieję, że nasi kibice też nie myślą w ten sposób. Musimy bardzo ciężko pracować i robić wiele rzeczy dobrze, aby wygrywać mecze. Kibice mogą nam w tym pomóc, jutro znów będziemy ich potrzebować.
Slot ostrożnie podchodzi do meczu z Fortuną Sittard, która od czasu, gdy na ławce zasiadł Julio Velázquez, jeszcze nie przegrała. - To zasługuje na pochwałę, zwłaszcza gdy przejmujesz zespół w momencie, gdy ten nie zdobył zbyt wielu punktów. Co więcej, z Matsem Seuntjesem i Burakiem Yilmazem mają graczy, którzy mogą zrobić różnicę, zawsze to podkreślamy.
Na koniec Slot poinformował, że będzie mógł skorzystać z Dávida Hancko. Słowak doznał kontuzji w ostatni weekend przeciwko AZ. - Trenował w pełni wczoraj i dziś. Wygląda więc na to, że może normalnie grać.
Feyenoord – Fortuna Sittard już w sobotę o 16:30.
Komentarze (0)