Yankuba Minteh odegrał główną rolę w meczu z Go Ahead Eagles w sobotnie popołudnie. Napastnikowi nie uznano pierwszego gola z powodu zagrania piłki ręką przez Matsa Wieffera, ale pięć minut później zdołał strzelić na 1:0. W rozmowie z Algemeen Dagblad, Arne Slot zaznaczył, że szybki Gambijczyk jest bardzo popularny wśród swoich kolegów.
- Minteh jest bardzo lubiany przez kolegów z drużyny. Cieszą się razem z nim. W żadnym wypadku nie brakuje mu pewności siebie. Zawodnicy dużo się z nim śmieją. Mogą też wiele od niego wyciągnąć - powiedział trener Rotterdamczyków. Slot jest zadowolony z rozwoju 19-latka.
- Szybko się rozwija. Niedawno zapewnił Gambii bilet na Puchar Afryki przyszłej zimy. Wtedy też go stracimy, podobnie jak Ramiza Zerroukiego. Alireza Jahanbakhsh i Ueda również będą nieobecni z powodu obowiązków reprezentacyjnych. Nawiasem mówiąc, Newcastle United nie wysunęło żadnych żądań dotyczących minimalnego czasu gry ani niczego podobnego.
Po meczu Slot zażartował. Minteh został wybrany zawodnikiem meczu i dlatego musiał udać się do biura prasowego. Kiedy biuro prasowe powiedziało mu, czego się spodziewać, Minteh odpowiedział. "Bez obaw, w Danii co tydzień byłem zawodnikiem meczu". Mimo to młody napastnik czasami tęsknił za uznaniem i Danią.
- Tutaj, według mojej wiedzy, na szczęście tego nie ma. Jest bardzo szybki, ale często pokazuje, że potrafi zachować kontrolę, gdy znajdzie się przed bramką. Ludzie często myślą, że tak szybki zawodnik jest trochę ślepy. Ale on z pewnością taki nie jest. Wręcz przeciwnie.
W Danii, w Odense SK, Minteh imponował. - Nasi skauci byli pod wrażeniem jego występów w Odense. W pewnym momencie do sztabu technicznego przyszedł Dennis te Kloese. Minteh przeszedł do Newcastle United, a Anglicy szukali klubu, do którego mogliby go wypożyczyć. Tak trafił do nas.
Gambijczykowi nie brakuje zaangażowania, o czym świadczą również jego statystyki. - Jego gotowość do dawania z siebie wszystkiego jest ogromna. Weźmy mecz na Arenie przeciwko Ajaksowi. Tam czasami spóźniał się do Jorrela Hato, ale potem wykonał 70-metrowy sprint, aby wyprzedzić Bornę Sosę. Jeśli spojrzymy na jego statystyki, to są one naprawdę imponujące. Minteh naprawdę przebiegł więcej metrów w sprincie przeciwko Ajaksowi w ciągu godziny niż wielu innych zawodników w dwóch meczach - wyjaśnił Slot.
Willem van Hanegem
Klubowa legenda też jest fanem Minteha. Holender nawołuje nawet, że Feyenoord powinien myśleć już o kolejnym wypożyczeniu tego zawodnika. - Cieszę się jego grą już od kilku meczów. Ten facet działa na nerwy przeciwnikowi i jest niezwykle niebezpieczny ze swoją szybkością. Gdybym był Feyenoordem, już ugadywałbym wypożyczenie z Newcastle United na kolejny sezon.
Komentarze (0)