Arne Slot stanął przed kamerą z szerokim uśmiechem w środowy wieczór po przekonującym zwycięstwie Feyenoordu nad Lazio (3-1). Trener nie szczędził pochwał swojej drużynie, która zaimponowała także w trzecim meczu grupowym Ligi Mistrzów.
- To był Feyenoord, który chciałoby się zobaczyć wcześniej (trener odnosi się do przegranego meczu z Atletic, red.). Byliśmy dobrzy i bardzo cierpliwi w budowaniu, wybraliśmy odpowiedni moment, aby przyspieszyć i znaleźć przestrzeń. Najbardziej zadowolony z dyscypliny i wykonania. Zwłaszcza przeciwko tak zorganizowanej drużynie jak Lazio.
Podobnie jak w ostatnich ośmiu meczach, Slot był świadkiem kolejnych goli w wykonaniu Santiago Gimeneza. - Przed zastanawiano się, czy będzie strzelał również na tym poziomie. Drużyna mu to umożliwiła, a Santi ponownie pokazał, że potrafi wykorzystywać nadarzające się okazje.
Jedyną rzeczą, z której Slot nie mógł być w pełni zadowolony, była faza końcowa, w której Feyenoord stracił bramkę z rzutu karnego. - Szkoda, bo ten karny był zupełnie niepotrzebny. Ale nasze zwycięstwo było w pełni zasłużone, zwłaszcza że mieliśmy też wiele szans na więcej.
Komentarze (0)