Feyenoord ma nadzieję, że w niedzielę uda mu się zmniejszyć dystans do PSV. Drużyna z Eindhoven – jeszcze bez straty punktów w Eredivisie – przyjeżdża na De Kuip z siedmiopunktową przewagą. Arne Slot: - Wygrali trzynaście razy i generalnie wygrywają swoje mecze łatwiej niż my. W niedzielę zobaczymy, jak się sprawy potoczą.
Obie drużyny w zupełnie innych nastrojach przygotowują się do hitu kolejki. PSV wróciło w czwartek z Hiszpanii w euforii. Boeren odwrócili losy spotkania z Sevillą (2-3) i zapewnili sobie wyjście z grupy. Feyenoord został wyeliminowany przez porażkę z Atlético Madryt. - Oczywiście jesteśmy tym rozczarowani. Nie jesteśmy jednak nastawieni negatywnie. Myślę, że w Lidze Mistrzów zaprezentowaliśmy się dobrze i pokazaliśmy, że potrafimy rywalizować.
- Co więcej, w niedzielę czeka nas kolejny bardzo fajny mecz, na który z niecierpliwością czekamy - kontynuował Slot, odnosząc się do starcia dwóch czołowych drużyn. Trener ma "niesamowite uznanie" dla wyników PSV, które zdołało wygrać wszystkie 13 meczów ligowych w tym sezonie.
- Zwłaszcza, że wiem, jak trudno było wygrać 10 z ostatnich 11 meczów. To, że wygrali 13 z rzędu, pokazuje, jak wspaniały jest dotychczasowy sezon. PSV ma bardzo wielu dobrych zawodników i trenera, który ma duży wpływ na ich grę. Widzieliśmy to już podczas meczu o Johan Cruijff Schaal w tym sezonie.
Ramiz Zerrouki
Feyenoord zdecydował się nie rozpoczynać meczu z Ramizem Zerroukim w wyjściowym składzie przeciwko Atletico Madryt. Podczas wyjazdowego spotkania w Madrycie Rotterdamczycy zagrali znakomite spotkanie, po części dzięki reprezentantowi Algierii. Bez Zerroukiego przegrali z czołowym hiszpańskim klubem. Czy z perspektywy czasu Arne Slot zmieniłby coś w swoim składzie? - Zawsze się zastanawiasz, gdy nie wygrywasz. Czy w niedzielę postąpię inaczej? Nie można w ogóle porównywać Atletico i PSV. Mówimy o drużynie, która broni się 15 ludźmi wokół własnej szesnastki. I o drużynie takiej jak PSV, która chce wywierać bardzo wysoki pressing. To nie jest porównanie, na podstawie którego dokonuje się wyborów.
Feyenoord interesował się pięcioma zawodnikami PSV
Feyenoord był latem łączony z Jerdym Schoutenem, Pepim, a w przeszłości z Guusem Tilem i Joeyem Veermanem. - Trudno temu zaprzeczyć. Rzeczywiście rozmawiałem z Jerdym (Schoutenem - red.). Rozmawiałem też z Pepim i innymi zawodnikami. Za to nigdy nie rozmawiałem z Noa Langiem, był jedynie kontakt z jego agentem. Dzień przed spotkaniem okazało się, że transfer pod względem finansowym jest niemożliwy. On sam też teraz powiedział, że nie zamierzał nawet rozważać takiej opcji. Ja sam z nim nie rozmawiałem.
Slot nie uważa, że PSV było bardziej zdecydowane na rynku transferowym niż Feyenoord. - Każdy zawodnik to inna historia. Guus Til to nie ta sama historia co Noa Lang. Veerman również ma swoją własną historię, która również nie dotyczyła finansów. Później przecież tyle płaciliśmy za zawodników. Każdy zawodnik ma swoją historię, ale jestem bardzo zadowolony z graczy, których mamy teraz. Którzy spisali się fantastycznie w tym sezonie, a także w poprzednim. W tym sezonie również spisują się bardzo dobrze. Jest tylko jedna drużyna, która radzi sobie lepiej od nas i tym lepiej, że możemy się z nią zmierzyć w niedzielę.
Komentarze (0)