Arne Slot wyjaśnił rychłe odejście Danilo i Ezequiela Bullaude. Trener ma logiczne wytłumaczenie dla odejścia brazylijskiego napastnika, podczas gdy Slot widzi kilka powodów, dla których sprawy w Feyenoordzie nie ułożyły się po myśli Argentyńczyka.
Danilo
- Dostaliśmy za niego dobre pieniądze. Jest to zawodnik, który zaczął grać coraz mniej w drugiej połowie sezonu, więc zawsze należy rozważyć, czy ten zawodnik dalej będzie czuł się dobrze w tej roli, czy zacznie mieć z tym trudności. Gdy pojawia się zainteresowany klub, zawodnik upatruje w tym okazji. Nas interesowało to, czy na stole pojawi się kwota, która jest proporcjonalna do jego umiejętności. Jest prawdopodobne, że nie wejdziemy w sezon tylko z Santiago Gimenezem, bez względu na to, jak dobry jest. Musimy znaleźć zawodnika, który naszym zdaniem jest wystarczająco dobry za pieniądze, które chcemy zapłacić. Dennis (te Kloese, red.) nad tym pracuje.
Bullaude
- Bullaude prawie nie grał w zeszłym roku. Miał wiele problemów z dostosowaniem się. Przede wszystkim z językiem. Nie za bardzo rozumiał się z kolegami, a my, jak sztab, też mieliśmy problemy z dotarciem do niego. Może zabrzmi to dziwnie, ale w zeszłym tygodniu zdradził nam jeszcze coś. A mianowicie, że ma problemy z tutejszymi murawami. Trawa jest tam inna niż tutaj, więc prędkość piłki i czas reakcji jest inny.
Komentarze (0)