Ayase Ueda otrzymał idealną okazję, aby rozstrzygnąć niedzielny mecz pucharowy pomiędzy Feyenoordem a NEC. Japończyk jednak spudłował i nie wykorzystał znakomitej okazji.
- To łowca bramek, ale na razie wie, jak to dobrze ukryć - powiedział żartobliwie Arne Slot. Quinten Timber wypuścił napastnika i ten znalazł się oko w oko z Jasperem Cillessenem. - Dobrze pobiegł z piłką, ale zaskoczyło mnie to, że tego nie zamienił na bramkę - dodał Slot.
Feyenoord sięgnął głęboko do kieszeni dla Uedy zeszłego lata, ale w Rotterdamie nie może się jeszcze przebić. Na razie ma na koncie zaledwie dwie bramki, ale Slot wierzy w Japończyka i oczekuje, że ten będzie gotowy do ewentualnego zastąpienia Santiago Giméneza.
- Widzimy na treningach, jak z łatwością trafia do siatki, ale jak na razie bardzo mało w meczach - podsumował trener.
Komentarze (0)