O tym, kto powinien być pierwszym napastnikiem w Feyenoordzie, rozmawiało się najwięcej. W pierwszej połowie sezonu Danilo i Santiago Gimenez grali na zmianę. Jednak w towarzyskim meczu z Go Ahead Eagles (7-4) trener Arne Slot wyczarował inną opcję. Brazylijczyk Igor Igor Paixão pojawił się w ataku.
W rozmowie z ESPN Arne Slot został zapytany, czy jest to sygnał dla Santiago Gimeneza. - Media zawsze zajęte są naszym atakiem, niezależnie od tego, czy jest to Danilo, czy Gimenez. Santi grał kilka razy od początku, grał też Danilo. Mamy też inne opcje w postaci na przykład Igora Paixão. Chciałem zobaczyć go tam w czasie meczu.
Testowanie 22-letniego Paixão na 'szpicy' bierze się znikąd. - Już kilkukrotnie miało to miejsce na treningach. Teraz, przeciwko Go Ahead Eagles, wykonał świetną robotę. Bardzo dobrze spisał się w roli napastnika. Ma predyspozycje, żeby grać na tej pozycji.
Po trudnym początku Paixao wydaje się odnajdywać w Rotterdamie, co zauważa też Slot. - Przede wszystkim to materiał na dobrego skrzydłowego: jest szybki i mobilny. Pomaga mu wzrost, może zaskoczyć swoją szybkością w pressingu. Ale i jest to zawodnik, który może też grać jako typowy napastnik.
Paixão nie jest jedynym graczem, z którego trener jest zadowolony w okresie poprzedzającym drugą połowę sezonu. - Na pewno za prezentację w przygotowaniach muszą pochwalić Patrika Wålemarka - dodał Slot.
Komentarze (0)