Start Feyenoordu w Lidze Europy był ciężką lekcją dla drużyny Arne Slota. Trener uznał, że trudny początek w Rzymie jest dobrą okazją do nauki, jeśli chodzi o rozwój zespołu.
- Lazio pokazało nam, do jakiego poziomu musimy dążyć. Jeśli miałbym wymienić jeden pozytyw, to byłoby nim to, że ten mecz był świetną lekcją dla mojego zespołu. Teraz wiedzą, do jakiego poziomu muszą dorosnąć, więc jest to mecz, do którego będę się częściej odwoływał. Tempo było dla nas wtedy zbyt wysokie jak na to, do czego jesteśmy przyzwyczajeni i z czym możemy sobie obecnie poradzić.
Mimo to Slot nie jest zszokowany poziomem, na jakim zagrali jego podopieczni. - Nie wiedzieliśmy czego się spodziewać po naszej drużynie na tle tak silnego przeciwnika. To oczywiste, że przed zespołem w budowie jeszcze dużo pracy, ale nie martwię się o to. Zespół będzie się dalej rozwijał, gdy będziemy więcej trenować i grać.
- W drugiej połowie było lepsze tempo w naszej grze i pokazaliśmy, że stać nas na sporo. Zmiennicy pozostawili po sobie pozytywne wrażenie, podobnie jak tydzień temu, ale ogólnie wypracowaliśmy sobie kilka dobrych okazji.
Trener na koniec potwierdził, że Sebastian Szymański został zmieniony z powodu kontuzji i nie wiadomo, czy zagra w niedzielę w derbach.
Komentarze (0)