Arne Slot był również rozczarowany w niedzielę po porażce u siebie z PSV (1-2). Sposób, w jaki do tego doszło, przypomniał trenerowi zeszły wtorek. – To była prawie kopia meczu z Atlético Madryt.
- Kolejny już raz tracimy gole albo po błędzie indywidualnym albo po stałych fragmentach gry. W momencie, gdy padł gol na 0:1 zrobiło mi się nas żal, bo to był wyrównany mecz i na pewno stworzyliśmy sobie kilka dobrych okazji w pierwszej połowie.
Feyenoord traci teraz już 10 punktów do PSV. - Jasne jest, że nie powinniśmy na razie skupiać się na pierwszym miejscu. Rzeczywistość jest taka, że musimy bardzo ciężko walczyć o drugie miejsce z równie groźnymi rywalami - dodał Slot, cytowany przez oficjalną stronę.
Komentarze (0)