Jakub Moder od momentu transferu do Feyenoordu Rotterdam w styczniu 2025 roku stał się jednym z kluczowych zawodników drużyny. Jego imponujące występy nie umknęły uwadze Euzebiusza Smolarka, byłego piłkarza klubu z De Kuip. W rozmowie z „Faktem” były reprezentant Polski nie krył zachwytu nad postawą Modera.
- Miał wejście smoka! Widzieliśmy się niedawno na zgrupowaniu kadry i pochwaliłem go za decyzję o transferze. Widać, że pasuje do "Feye". De Kuip to takie miejsce, w którym, jeśli oddasz całe serce, kibice cię docenią. A Kuba szybko zyskał ich uznanie. Oby tak dalej! - mówił Ebi, wychowany obok De Kuip, gdzie później też zadebiutował.
Obecny trener Feyenoordu, Robin van Persie, również docenia zaangażowanie Polaka, regularnie wystawiając go w podstawowym składzie. Smolarek podkreślił znaczenie tego zaufania.
- Gra u niego wszystko! Oby pomógł mu w wyścigu o mistrzostwo. Ten sezon niestety jest stracony, ligę zapewne wygra Ajax, ale w kolejnym trzeba powalczyć o tytuł. Kuba musi w tym pomóc. Feyenoord wie jednak, że Moder jest gotowy do walki o wysokie cele. Jeszcze przed transferem pytali mnie o niego. Powiedziałem, że to talent, który ostatnio miał pecha. Ale jak będzie zdrowy, to pomoże.
Smolarek, który sam zdobył Puchar UEFA z Feyenoordem w 2002 roku, cieszy się z kontynuacji polskiej obecności w klubie. - Teraz czas na Modera! Na pewno ściągnie na siebie wzrok mocniejszych ekip, ale na razie niech zostanie w Holandii i gra w Feyenoordzie. To miejsce, w którym można robić wspaniałe rzeczy. Kuba wkrótce się o tym przekona - podsumował 47-krotny reprezentant Polski.
Komentarze (0)