W najbliższą niedzielę Feyenoord uda się na Johan Cruijff ArenA, aby zmierzyć się z arcyrywalem Ajaksem. Prowadzeni przez Maurice'a Steijna amsterdamczycy znajdują się w ostatnich tygodniach w poważnych tarapatach, a w tym tygodniu nie popisali się też w meczu z Marsylią.
- Na pewno widziałem pasję i walkę w tym meczu (z OM, red.). Nie przymykałem oczu na to, na ile pozwoliliśmy rywalowi, a zwłaszcza na to, jak na to pozwoliliśmy. Widziałem, ile problemów mieliśmy, mając piłkę przy nodze. Widzieliśmy to również przeciwko FC Twente w niedzielę, więc musimy wziąć to pod uwagę i na pewno będziemy musieli spisać się lepiej przeciwko Feyenoordowi w niedzielę.
Trener z Amsterdamu stara się patrzeć przede wszystkim na własną drużynę, ale omówił też sam Feyenoord, który jest w formie. - Jest to drużyna, która radzi sobie bardzo dobrze, która nie została mistrzem w zeszłym roku bez powodu. Wyraźny styl gry, strzelanie wielu bramek także w ostatnich meczach, więc trzeba się tego wystrzegać. Tak czy inaczej, Klasyki są zawsze meczami samymi w sobie wyjątkowymi i pod tym względem mam nadzieję, że mój zespół wzniesie się ponad wyżyny swoich możliwości w niedzielę.
Trener Joden nie zgadza się tym, że Feyenoord, podobnie jak Ajax, musiał się najpierw zgrać. - Jeśli spojrzeć na skład, jest w nim co najmniej sześciu, siedmiu graczy, którzy byli tam również w zeszłym roku. Zwłaszcza ostatnia czwórka, która jest bardzo stabilna. Myślę, że to znacząca różnica w porównaniu z naszą ostatnią czwórką, gdzie mieliśmy wiele zmian i od czasu do czasu musieliśmy robić rzeczy z konieczności. Z kolei Geertruida, Trauner, Hancko i Hartman tworzą linię, która w zeszłym roku zdobyła tytuł mistrzowski. Widzę w tym różnicę.
Według trenera Ajax musi przynajmniej wyjść w niedzielę z takim samym nastawieniem i mentalnością jak przeciwko Marsylii. - Jest to również konieczne, ponieważ Feyenoord jest po prostu świetną drużyną. Drużyna, która rozpoczęła ligę nie najlepiej, ale bardzo szybko się podniosła. Tak czy inaczej, potrzebny jest jasny styl gry. Nie bycie naiwnym, jak kilka razy wczoraj, co nie zostało ukarane przez Olympique, ale może przez Feyenoord.
Amsterdamczycy nie mogą sobie pozwolić na kolejne straty punktów. - To jasne, że musi być wynik, wydaje mi się to logiczne. Będziemy dążyć do zwycięstwa, dążymy do tego w każdym meczu, tylko trzeba pozostać realistą. Jeśli w najbliższą niedzielę nie będzie innego wyjścia niż remis, bo nie jesteśmy w stanie ograć Feyenoordu, to może trzeba będzie zadowolić się remisem. Ale w meczu u siebie na Arenie będziemy dążyć do zwycięstwa, absolutnie. Feyenoord jest mistrzem, ale my jesteśmy Ajaksem. Gramy u siebie i z wczorajszego meczu (z OM, red) wynieśliśmy wiele ducha walki.
Komentarze (0)