Szachtar Donieck nie zamierza rozstawać się z Marino Pušiciem. Ukraiński klub odpadł z Ligi Mistrzów, a wyniki w lidze pozostawiają wiele do życzenia, jednak dyrektor sportowy Darijo Srna wyraża pełne zaufanie do byłego asystenta trenera Feyenoordu.
– To naturalne, że gdy Szachtar traci 15 punktów w ciągu sześciu miesięcy, pojawiają się spekulacje na temat zmiany szkoleniowca. Ale Marino Pušić nadal jest z nami i zostanie – podkreślił Srna na oficjalnej stronie klubu. – Ma pełne wsparcie prezydenta, dyrektora generalnego Serhija Palkina oraz moje.
Choć jego słowa odnoszą się głównie do gorszych wyników sportowych, mogą być również sygnałem dla Feyenoordu. Jeśli holenderski klub zdecyduje się na kontakt, Szachtar nie zamierza ułatwiać odejścia 53-letniego szkoleniowca. Srna liczy na długoterminową współpracę.
– Pušić cieszył się naszym zaufaniem od początku. Plotki o poszukiwaniach nowego trenera to jedynie spekulacje medialne. Jest tu i nadal prowadzi drużynę. Przeanalizowaliśmy sytuację i nie możemy obarczać go całą odpowiedzialnością za stracone punkty – powiedział Srna. – Jeśli przyjrzymy się, w jaki sposób je traciliśmy, trudno winić wyłącznie trenera.
Szachtar zamierza nie tylko kontynuować współpracę z Pušiciem, ale także go wesprzeć. Klub jest gotów zainwestować w skład, a prezes wyraził zgodę na kolejny duży transfer – zimą lub latem. Trener ma kontrakt ważny do połowy 2026 roku, a w przypadku zainteresowania Feyenoordu konieczne będzie uiszczenie wysokiej opłaty odstępnego.
Komentarze (0)