Dennis te Kloese ma już za sobą ostatni sezon. Dyrektor generalny jest skupiony przygotowywaniem kadry na nadchodzące rozgrywki. Te Kloese chce kontynuować obecne sukcesy i ma spory budżet na wejście na rynek transferowy.
- Trener zostaje, mamy już dwóch nowych zawodników w postaci Ramiza Zerroukiego i Thomasa van den Belta oraz przedłużyliśmy kontrakty kilku chłopaków - zaczyna dyrektor rozmowę z Voetbal International. - Teraz nadszedł czas, w którym prędzej niż później będziemy musieli zmierzyć się z zainteresowaniem naszymi zawodnikami. Z kolei my również wejdziemy na rynek, aby jeszcze bardziej się wzmocnić. W tak wielkim klubie jak Feyenoord nigdy nie ma spokojnego czasu, choć podejrzewam i mam nadzieję, że będzie przynajmniej ciszej niż w zeszłym roku.
- Zdobywając tytuł, wprawiliśmy w ruch koło zamachowe, które może wywołać jeszcze więcej sukcesów. Ale jestem tam również po to, aby koło zamachowe nie wymknęło się spod kontroli, nie nabrało takiego rozpędu, że stanie się niekontrolowane. Chcę przez to powiedzieć, że nie będziemy teraz robić nieodpowiedzialnych rzeczy, nie będziemy dokonywać nieprzemyślanych wyborów. Mamy jasną politykę w Feyenoordzie. Szukamy zawodników, którzy pasują do tego klubu pod względem talentu, jakości, ale także charakteru i osobowości. Do czego to może doprowadzić, widzieliśmy w tym sezonie.
Feyenoord zakwalifikował się do fazy grupowej Ligi Mistrzów, co będzie dla niego korzystne finansowo. - Po raz pierwszy budżet przekroczy 100 milionów. Budżet na zawodników wzrośnie do około 23 milionów. Ale to nie znaczy, że możemy teraz porzucić naszą politykę.
Przychody nie będą wykorzystywane wyłącznie na transfery. - Uważamy, że Akademia jest bardzo ważna, chcemy w nią nadal inwestować. Również skauting jest i pozostanie ważnym filarem, który powinien przyciągać naszą uwagę.
- Ale czymś nowym jest to, że teraz naprawdę zdecydowaliśmy się stworzyć międzynarodową siatkę. Mamy już szereg partnerstw z klubami w Ameryce (m.in Orange County), na przykład mamy partnerski klub w Brazylii i chcemy to dalej poszerzać. eyenoord to coś więcej niż tylko wysokie pensje i drogie transfery. Widzimy wystarczająco dużo przykładów na to, że same te dwie rzeczy nie wystarczą. Klub musi opierać się na solidnych i szerokich fundamentach
Komentarze (0)