Feyenoord odrzuci trzecią propozycję Nottingham Forest. "De Telegraaf" poinformowało o tym w niedzielny wieczór. Klub z Rotterdamu nie jest przekonany do oferty, która wynosi łącznie 33 miliony euro. Propozycja zawiera głównie bonusy, które na De Kuip uznawane są za nierealne do spełnienia. W konsekwencji, wydaje się niemal niemożliwe, by całkowita kwota transferu ustanowiła nowy rekord sprzedaży klubu, co jest właśnie celem Feyenoordu. Podobno The Reds zaoferowali...nawet pięć milionów mniej, w porównaniu do tego, o czym się pisze, czyli 33 miliony euro, które są głównie złożone z bonusów.
Gazeta na pierwszej stronie pisze, że 'Nottingham przedstawia mylącą tak zwaną rekordową ofertę za Santiago Gimeneza'. Aby angielski klub mógł dojść do porozumienia, 'musi dodać wiele milionów', czytamy dalej.
W pierwszych dwóch propozycjach zawarto również premie, które są trudne do osiągnięcia. Aby je aktywować, wyniki Nottingham Forest muszą być wyjątkowo dobre, podobnie jak wkład Gimeneza, co czyni bonusy praktycznie nieosiągalnymi. Dla Feyenoordu nie ma więc powodu, aby przyjąć trzecią ofertę.
Na dzisiaj klub ma zaplanowane spotkanie z Gimenezem. Zawodnik będzie musiał wyjaśnić w poniedziałkowej rozmowie, jak bardzo nadal jest zmotywowany do pozostania w Feyenoordzie, ale wtedy klub prawdopodobnie też da jasno do zrozumienia, że może odejść jedynie za cenę, którą Feyenoord uzna za akceptowalną.
Komentarze (0)