Thomas Beelen ma wszystko, by w przyszłości stać się nowym Stefanem de Vrijem – taką opinię wyraził komentator ESPN, Koert Westerman, na antenie programu FC Rijnmond. Choć obecny sezon nie należy do najłatwiejszych w wykonaniu obrońcy Feyenoordu, Westerman nie szczędzi mu pochwał i dostrzega w nim ogromne możliwości.
– Jestem fanem Beelena – przyznał Westerman. – Wiem, że nie wszyscy podzielają tę opinię, ale moim zdaniem on ma potencjał, by stać się następcą de Vrija. Wszystko przed nim. Przypomnijmy, że Stefan de Vrij opuścił Feyenoord w 2014 roku po kilku sezonach spędzonych w pierwszym zespole. Następnie przeniósł się do włoskiego Lazio, a później do Interu Mediolan, gdzie rozwinął skrzydła i zyskał status czołowego obrońcy Serie A. Jeśli Beelen chce pójść podobną ścieżką kariery, najpierw musi na dobre wywalczyć sobie miejsce w podstawowej jedenastce Feyenoordu – kontynuował Westerman.
– Mam jednak ogromną nadzieję, że obecny duet stoperów, Trauner i Hancko, uda się klubowi utrzymać. To świetni zawodnicy. Szczególnie Hancko – wszyscy widzimy, że prędzej czy później trafi do Premier League. I życzę mu tego z całego serca. Ma warunki fizyczne i wydolność, by grać na tak wysokim tempie.
Beelen trafił do Feyenoordu w 2023 roku z PEC Zwolle, na wyraźne życzenie ówczesnego trenera Arne Slota. W swoim pierwszym sezonie w Rotterdamie pokazał się z dobrej strony, notując obiecujące występy.
W obecnych rozgrywkach zaliczył już 24 mecze w Eredivisie, choć nie wszystkie rozpoczął w wyjściowym składzie.
Komentarze (0)