Feyenoord wchodzi w przerwę reprezentacyjną po zwycięstwie nad Almere City. Kilku zawodników dość szybko zostało zmienionych, aby mogli odpocząć. Część z nich wylatuje teraz do swoich krajów, a reszta będzie miała czas na relaks w Rotterdamie.
- Kiedy przegrywasz jako czołowy klub, chcesz odpowiedzieć w kolejnym spotkaniu. To zrobiliśmy dzisiaj, zdobywając kolejne trzy punkty. Aspirujemy do pozostania w czołówce, więc zwycięstwa w takich meczach są kluczowe. Z Utrechtem też graliśmy o dwunastej, więc czas nie stanowił dla nas wyzwania. Teraz ponownie triumfujemy w przekonujący sposób - powiedział Quinten Timber po meczu w wywiadzie dla ESPN.
Zawodnik wypowiedział się również na temat swojej formy kondycyjnej. - Podczas meczu z Utrechtem skręciłem kostkę. Byłem świadomy, że zostanę zmieniony, a podczas ostatniej akcji ponownie się poślizgnąłem. W spotkaniu z Salzburgiem, niestety, to utrudniało mi grę przez cały czas. Nie lubię się poddawać i może powinienem być mądrzejszy w tej kwestii. Dzisiaj problem był mniejszy, chociaż przy ostatnim ruchu znów się pojawił. Czuję się jednak na tyle dobrze, że mogę być wsparciem dla zespołu.
- Jest na tyle dobrze, że mogę pojechać na reprezentację. Czasami ciężko jest znaleźć czas na odpoczynek. Nasi zawodnicy wielokrotnie to podkreślali, mając za sobą serię wymagających spotkań. To jest częścią gry i chcę być wsparciem dla drużyny. Niestety, nie zawsze to jest możliwe, ale to należy do naszej pracy. Ważne jest, aby znać swoje granice, co często przypominają mi pracownicy medyczni i rodzina. Muszę wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski.
Komentarze (0)