Jon Dahl Tomasson po sezonie zdecyduje o swojej przyszłości - powiedział duński napastnik dla RTV Rijnmond po czwartkowym treningu na obozie szkoleniowym. "Mam jeszcze rok kontraktu z Feyenoordem. Więc mam czas na decyzję, czy skończyć, czy iść dalej. Poczekamy, zobaczymy" - mówi Tomasson. Niedawno 33 latek zakończył wakacje po rozczarowującej przygodzie na mundialu, które w raz z rodziną spędził we Francji.
Czas ten użył przede wszystkim do regeneracji sił. Po odejściu Roya Makaaya i braku rzeczywistego wzmocnienia na pozycji rozgrywającego trener Mario Been szuka nowej pozycji dla Tomassona. "Zwykle grałem jako typowa dziesiątka" - dodaje snajper. "Ale mogę grywać jako wysunięta dziewiątka. Byłoby dobrze, gdybym w ogóle występował w Feyenoordzie w linii ataku. Ale gram tam, gdzie trener mnie ustawi. On jest szefem".
O oczekiwaniach związanych z nowym sezonem, napastnik nie może wiele powiedzieć. "Mamy wiele młodych talentów w kadrze. Ostatni sezon był znakomity, czwarte miejsce i finał pucharu. Na przestrzeni czasu, kadra znacznie się zmieniła. Przed nami ciężka praca. Wnioski wyciągniemy niebawem".
[fr12.nl]
Komentarze (0)