Jens Toornstra na początku tego sezonu przeniósł się do FC Utrecht. Pomocnik jest nadal bardzo popularny na De Kuip. Dzisiaj jego drużyna przegrała 3-1. Pomimo pięknych przyśpiewek publiczności, były Feyenoorder nie miał powodów do zabawy. Podsumowując, było to rozczarowujące popołudnie dla Jensa Toornstry.
- Na pewno 3-1 to nie wstyd. Po ilości strzelonych bramek można sądzić, że było beznadziejnie. Mieliśmy jednak swoje okazje, ale zabrakło skutecznego wykończenia.
Były klub pomocnika zmierza po mistrzostwo. - Właściwie to nic mnie nie dziwi. Wiedziałem, jaki jest potencjał i wychodzi on teraz. Co tydzień grają z taką energią.Także dzisiaj.
- Zaliczyłem tan przygotowania i pierwsze mecze i już wtedy widziałem, że w tej drużynie drzemie duży potencjał. Widziałem z bliska, że są to dobrzy zawodnicy. Każdy stał się za to jeszcze lepszy. Ale nie żałuję swojej decyzji.
Komentarze (0)