Feyenoord przedstawił mediom w poniedziałek po południu nową strukturę organizacyjną. Klub z Rotterdamu będzie funkcjonował z nowym zespołem zarządzającym, który odciąży Denissa Te Kloese. Ten nadal będzie kluczową postacią, ale teraz zyska silne wsparcie od Jelle Goesa, Marka Ruijla i Stijna Vandenbroucke'a, z których szczególnie ten ostatni odegra istotną rolę w pozyskiwaniu nowych zawodników.
Vandenbroucke będzie przygotowywał ocenę fizyczną i medyczną potencjalnych transferów. Od teraz, każdy 'największy' transfer ma być od razu wzmocnieniem drużyny. Jako przykład Te Kloese podaje transfer In-beom Hwanga. Południowokoreański zawodnik potrzebował zaledwie kilku treningów, by zacząć odgrywać kluczową rolę w meczach i napędzać grę zespołu. - W obliczu napiętych kalendarzy rozgrywek, aspekt fizyczny nabiera coraz większego znaczenia przy podejmowaniu decyzji, na przykład o pozyskiwaniu nowych graczy.
- Hwang ma warunki fizyczne, których potrzebowaliśmy. Będzie to miało coraz większe znaczenie. Wszyscy rozmawiają o kalendarzu i o tym, jak bardzo jest on napięty. 34 meczami ligowymi, kilkoma meczami pucharowymi, Ligą Mistrzów, to ładnie się sumuje, podczas gdy ktoś taki jak Quinten Timber mógłby z łatwością rozegrać jeszcze czternaście dodatkowych meczów w reprezentacji Holandii. Aby to zrobić, musisz odpowiednio dostosować swoją kadrę, ponieważ taki terminarz nie zniknie z dnia na dzień.
Te Kloese jest przekonany, że Feyenoord jest przygotowany na nadchodzące okno transferowe. Nowa strategia pozwala dyrektorowi generalnemu znaleźć czas na inne sprawy. - Mogę na przykład teraz porozmawiać z KNVB, by zobaczyć, czy możliwe jest poprawienie przepisów dotyczących awansów i spadków w rozgrywkach do lat 21. Albo mogę spędzić trzy dni na wyjeździe z ECA (Europejskie Stowarzyszeni Klubów), wiedząc, że w klubie wszystko jest już zorganizowane i nie muszę się tym martwić.
Komentarze (0)