Gernot Trauner nie jest jeszcze w takiej dyspozycji, aby aby znaleźć się w składzie na piątkowy mecz o Tarczę Johana Cruyffa. Nowy kapitan nie odważył się powiedzieć, kiedy będzie brany pod uwagę do gry.
- Straciłem większość okresu przygotowawczego. Potrzebuję jeszcze trochę czasu - powiedział Austriak na konferencji poprzedzającej spotkanie z PSV Eindhoven.
Jednak środkowy obrońca jest niezwykle dumny z opaski kapitańskiej, którą przejął od Orkuna Kökcü. - To sprawia, że jestem bardzo dumny. Feyenoord to wielki klub z wielką rzeszą kibiców. To bardzo miłe, że mogę być kapitanem tego klubu. Oczywiście, że bardzo mi to odpowiada.
Zapytany o szanse Feyenoordu na ponowny tytuł, Austriak zachowuje zdrowy rozsądek. - Trudno powiedzieć. Zawsze chcemy zająć jak najwyższe miejsce, ale są inne drużyny, które chcą dokładnie tego samego. Mamy dużo pewności siebie, zwłaszcza po zdobyciu mistrzostwa. Jeśli będziemy się dobrze spisywać, bez wątpienia pojawią się szanse.
Trauner odniósł się też do siatek, które zawisną na De Kuip także w przyszłym sezonie. - Dla nas oczywiście nie ma to większego znaczenia. My staramy się grać swoje, ale oczywiście ma to znaczenie dla kibiców. Wiem, że nadal możemy liczyć na fanów, będziemy ich słyszeć tak głośno jak zwykle. Po prostu musimy się z tym pogodzić.
Komentarze (0)