Drużyna trenera Arne Slota pokonała w niedzielę bezpośredniego rywala AZ 1:0. Świetnie grający Quinten Timber strzelił jedynego gola meczu w pierwszej połowie. Kapitan Gernot Trauner powrócił do wyjściowego składu i rozegrał cały mecz. Po spotkaniu Austriak wypowiedział się dla ESPN.
Slot zaznaczył przed meczem, że ten mecz powinien być postrzegany jako finał. Trauner podziela tę opinię. - Tak, myślę, że nasz trener zawsze ma rację - śmieje się kapitan. - Wiemy, że musimy gonić PSV, a oni zdobywają punkt za punktem. To dla nas ważne, by dotrzymać im kroku. To był ciężki mecz z małą ilością okazji. Drobne szczegóły zadecydowały o losach tego meczu.
- Chociaż okazji nie było dużo, my ich stworzyliśmy więcej. AZ nie wypracowało sobie nic dużego, więc zasłużenie dziś wygraliśmy. To mecz na szczycie, więc można spodziewać się sporo okazji, ale nie tym razem. Na szczęście wykorzystaliśmy jedną z nielicznych szans na zdobycie bramki. Zagraliśmy dziś całkiem dojrzale.
PSV wciąż wygrywa i ma komplet 36 punktów po 12 meczach. Feyenoord stara się nie patrzeć zbytnio na rywala. - Skupiamy się na sobie w Feyenoordzie. Sami musimy zdobywać punkty. Oczywiście zobaczymy, co zrobi PSV, ale musimy przede wszystkim my sami punktować. Zobaczymy na koniec rozgrywek, kto będzie na szczycie.
Komentarze (0)