Po półtora roku w Feyenoordzie, Arne Slot jest już co nieco przyzwyczajony do atmosfery panującej na De Kuip. Ale trener liczy teraz na więcej przy okazji pojedynku z Ajaksem. - Byłoby miło, gdyby kibice przekroczyli moje oczekiwania. Wrażenie robią zwłaszcza pierwsze 2, 3 minuty i kiedy słyszymy utwór 'My Feyenoord'. Ogólnie rzecz biorąc, zespół musi dać powód, aby fani ten zespół wspierali. Pomogliby nam ogromnie, gdyby mocno wspierali nas przeciwko Ajaksowi, niezależnie od tego, jak się sprawy będą miały. Jeśli otrzymamy to wsparcie, pokażemy, że możemy zajść daleko.
Poza tym, Slot ma nadzieję, że kibice odpuszczą Berghuisowi. - Niech nas wspierają i nie będą przeciwko nikomu. Ogólnie szkoda, ponieważ strzelił tutaj wiele goli i był ważny. Mam nadzieję, że nie usłyszę piosenki, którą słyszałem ciągle w Groningen w niedzielę.
Wracając do samego meczu, trener widzi, że Rotterdam żyje tym Klasykiem. - Czy to dlatego, że teraz może być znowu publiczność, czy dlatego, że jesteśmy na szczycie? Trudno to oszacować. Oprócz nadziei jest dużo wiary, w ludziach i w nas samych. Ale jest też wiele powodów, aby być pokornym i ciężko dalej pracować. Nie bez powodu tak często zostawali mistrzami w ostatnich latach, a my przegraliśmy z nimi dwa razy w zeszłym sezonie. Nawet teraz mają do dyspozycji zespół, który stać na wiele i z wieloma dobrymi zawodnikami.
Orkun Kökcü jest częścią pierwszej kadryFeyenoordu od kilku sezonów, ale obecny kapitan pojawił się na boisku tylko podczas dwóch Klasyków. Były to dwie ostatnie edycje na De Kuip, obie zostały rozegrane bez publiczności. Mało powiedziane jest więc to, że Kökcü nie może się doczekać niedzielnego meczu. - Czuję, że to będzie mój pierwszy prawdziwy Klasyk.
Turek też zauważa, że Rotterdam żyje tym meczem i wierzy w triumf. - Dużo ludzi wierzy w zwycięstwo, nie zawracając sobie głowy tym, co było w poprzednich latach. Przez ostatnie półtora roku sprawiliśmy, że ludzie w mieście są po prostu dumni. Sami przystępujemy do tego meczu pewni swego. Czy czai się za tym coś niebezpiecznego? Oczywiście. Ajax ma jakościowy zespół, więc nie powinniśmy myśleć, że to po prostu wygramy. Trzeba pozostać skromnym.
Komentarze (0)