Igor Paixão zwrócił na siebie uwagę europejskich klubów świetnym występem przeciwko AC Milan. Jak donosi The Sun, Brazylijczyka obserwują trzy drużyny z Premier League. Skauci Tottenhamu Hotspur, Newcastle United i Bournemouth pojawili się na De Kuip w środowy wieczór i byli pod wrażeniem jego gry.
Nie wiadomo jeszcze, czy angielskie kluby zdecydują się na konkretne kroki w sprawie transferu. Tymczasem ekspert Feyenoordu, Dennis van Kranenburg, podkreśla, że Paixão rozegrał jeden z najlepszych meczów w swojej karierze. - Walker był tak bezradny wobec jego dryblingów, że mógłby zmienić nazwisko na Johnnie Walker. W pewnym momencie kompletnie się zagubił – skomentował w podcaście RTV Rijnmond.
- Jeśli grasz przeciwko Walkerowi, wiesz, że możesz mieć trudny wieczór. Teraz było na odwrót: Walker mógł pomyśleć, że w starciu z Paixão wszystko będzie dobrze. W końcówce doprowadził go do szału, strzelił gola i uważam, że zagrał naprawdę świetny mecz – kontynuuje swoje pochwały Kranenburg pod adresem 24-letniego Brazylijczyka. - Od czasu do czasu można zobaczyć u niego taki akcent samby, na przykład przy linii bocznej, gdzie musi przyjąć bardzo trudną piłkę. Nie tylko strzela gole, ale jest też po prostu groźny.
Zainteresowanie ze strony angielskich klubów nie jest zaskoczeniem. - Takie mecze to dla zawodników okazja, by się pokazać. Na trybunach zasiada kilkuset skautów, co sprawia, że każda dobra akcja ma ogromne znaczenie. Strzelenie gola przeciwko AC Milan może otworzyć drzwi do wielkiego transferu. To właśnie takie momenty decydują o przyszłości piłkarzy. Walker spodziewał się trudnego meczu, ale to on sam miał kłopoty – Paixão go zdominował, zdobył bramkę i rozegrał fantastyczne spotkanie – podsumował Kranenburg.
Kontrakt do 2029 roku
Paixão przeżywa swój najlepszy sezon w Feyenoordzie. Wartość rynkowa 24-letniego skrzydłowego szacowana jest na 17 milionów euro, ale jego aktualna forma może jeszcze podnieść tę kwotę. Feyenoord jest w komfortowej sytuacji – Brazylijczyk ma ważny kontrakt do połowy 2029 roku, co daje klubowi silną pozycję negocjacyjną w przypadku ewentualnych ofert.
Komentarze (0)