Antef Tsoungui sprawia pozytywne wrażenie podczas przedsezonowych przygotowań Feyenoordu. Jako środkowy obrońca, dąży do wywalczenia miejsca w pierwszym składzie pod wodzą trenera Briana Priske. Po poprzednim sezonie spędzonym w FC Dordrecht, obecnie uczestniczy w Dniu Otwartym Feyenoordu.
- To mój pierwszy raz, mam nadzieję na więcej w przyszłości. To wspaniałe doświadczenie i nie mogę się doczekać spotkania z wszystkimi fanami. Będzie to piękny dzień - mówi Tsoungui w wywiadzie dla RTV Rijnmond. - To duża zmiana w porównaniu z FC Dordrecht, ale oczekiwałem tego po powrocie do Feyenoordu. Więc to dla mnie żadna niespodzianka.
Tsoungui wystąpił w podstawowym składzie podczas trzech meczów towarzyskich Feyenoordu. - Przebiega to bardzo dobrze. Jest to wyzwanie, ponieważ przejście z FC Dordrecht do Feyenoordu jest dużym krokiem. Uważam, że adaptuję się dobrze. Największa różnica? Wszystko dzieje się szybciej. Muszę to przyswoić. Im więcej pracuję i gram z lepszymi zawodnikami, tym więcej się uczę.
- Generalnie wszystko przebiega pomyślnie. Mamy nową formację i menedżera. Priske od samego początku sprawia pozytywne wrażenie. Wdraża swój plan, a my jesteśmy zobowiązani go realizować. Do tej pory idzie nam dobrze, wygraliśmy trzy mecze i sprawiamy dobre wrażenie. Mam nadzieję, że trener to zauważy i w przyszłości przydzieli mi więcej czasu na boisku. Chcę się dobrze zaprezentować w Feyenoordzie, a co będzie dalej, czas pokaże.
Komentarze (0)