Calvin Stengs nie będzie długo pauzował z powodu poważnej kontuzji, czytamy dzisiaj na łamach gazety De Telegraaf. Pomocnik co prawda nie zagra z PSV, ale jak najważniejsze i tak jest to, że nie jest to kontuzja, która wyklucza go z gry do końca tego sezonu i jeszcze długo po nim.
Stengs został zniesiony z boiska na noszach w meczu z FC Groningen i od razu obawiano się, że doznał poważnego urazu więzadła krzyżowego. Pierwsze badania pokazują, że nic takiego nie ma miejsca.
To ogromna ulga dla klubu, jak i dla samego zawodnika, któremu kiedyś powrót do zdrowia po kontuzji kolana zajął aż czternaście miesięcy.
Komentarze (0)