PSV Eindhoven

Eredivisie
De Kuip

Nie

11.05

14:30

Heracles Almelo

Eredivisie
Erve Asito

Sob

03.05

18:45

1:4

Van der Kooij dumny po meczu: Gra była wyrównana – ogromny komplement dla mojego zespołu

16.01.2025 09:55; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: 1908.nl

Feyenoord odniósł wczoraj wieczorem pewne zwycięstwo 4:1 nad Rijnsburgse Boys w 1/8 finału Pucharu Holandii. Jak każdy mecz pucharowy, tak i ten zakończył się radością jednej drużyny i rozczarowaniem drugiej. Tym razem drużyna Rijnsburgse Boys pożegnała się z turniejem, ale mimo porażki z podniesioną głową wspomina swoją niezwykłą pucharową przygodę.

Po zakończeniu spotkania przed kamerami ESPN pojawił się trener Rijnsburgse Boys, René van der Kooij. Mimo porażki, szkoleniowiec nie krył dumy ze swoich podopiecznych. - Ogromny komplement dla mojego zespołu – podkreślił.

Koniec pięknej przygody

Dla Rijnsburgse Boys pucharowa bajka dobiegła końca na etapie 1/8 finału. W zeszłym roku René van der Kooij, będąc trenerem Herculesa, sensacyjnie wyeliminował Ajax na tym samym etapie rozgrywek. Jednak tym razem wynik nie był tak korzystny. - Nie należy tego porównywać – zaznaczył trener. - Jestem teraz szkoleniowcem innej drużyny i gramy przeciwko innemu przeciwnikowi. Jedyne, co łączy te sytuacje, to fakt, że po raz kolejny znaleźliśmy się w gronie szesnastu najlepszych zespołów.

Mieszane uczucia

Mecz wywołał w trenerze mieszane uczucia. - Zaczęliśmy źle, co wzbudziło obawę, że wynik może być jeszcze bardziej dotkliwy. Jednak później pokazaliśmy, że potrafimy walczyć i rywalizować na wysokim poziomie. Zawsze powtarzałem: musimy przetrwać pierwsze dwadzieścia minut. Niestety, nie udało nam się tego zrealizować, a różnica w jakości była wtedy widoczna.

Pomimo trudnego początku Van der Kooij wierzy, że losy meczu mogły potoczyć się inaczej. - Gdybyśmy wykorzystali nasze dwie pierwsze sytuacje, a Feyenoord ich nie wykorzystał, mielibyśmy zupełnie inny mecz. Różnica mogła się zacierać, ale tak się nie stało.

Zaskoczenie i strategia

Zespół Rijnsburgse Boys miał nadzieję zaskoczyć rywala, ale Feyenoord dominował w pierwszej fazie spotkania. - Z perspektywy czasu powinniśmy byli wywrzeć większy pressing, bo Zerrouki zbyt często pozostawał niepilnowany – przyznał trener. - Kiedy zaczęliśmy lepiej kryć, ich przewaga przestała być tak wyraźna. W końcówce meczu rzuciliśmy wszystko na jedną kartę i gra naprawdę się wyrównała.

Van der Kooij zaznaczył, że psychologiczny wpływ szybkich dwóch goli dla Feyenoordu był odczuwalny. - Kiedy po sześciu minutach przegrywasz 0:2, to odbija się na mentalności zawodników. Dlatego jestem pełen uznania, że potrafili się podnieść, zdobyć bramkę i stworzyć sytuacje na 3:2. Gdybyśmy je wykorzystali, wynik mógł być inny. Niestety, tak się nie stało.

Wszystko albo nic

Trener Rijnsburgse Boys nie boi się ryzyka. W drugiej połowie jego zespół grał agresywnie i ofensywnie, nie oglądając się na możliwy wynik. - Wynik 1:4 nie robi już różnicy. Do 80. minuty polowaliśmy na gola na 2:3. Zagraliśmy jeden na jednego w obronie i wystawiliśmy czterech napastników. Nie przejmowałem się, że stracimy kolejną bramkę – skupialiśmy się na ataku. Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, żeby wrócić do gry.

Komentarze (0)

Wyniki 31. kolejka

Gospodarz

Gość

SC Heerenveen

2 - 1

Almere City FC

FC Utrecht

4 - 0

Ajax Amsterdam

NEC Nijmegen

1 - 1

Willem II Tilburg

Heracles Almelo

1 - 4

Feyenoord Rotterdam

FC Groningen

6 - 1

RKC Waalwijk

PSV Eindhoven

4 - 1

Fortuna Sittard

NAC Breda

1 - 3

PEC Zwolle

Go Ahead Eagles

0 - 3

AZ Alkmaar

Sparta Rotterdam

0 - 2

FC Twente

Zdjęcie Tygodnia

3-10 maja

Feyenoord Rotterdam nie zwalnia tempa. Piłkarze Robina van Persiego odnieśli właśnie siódme zwycięstwo z rzędu w lidze holenderskiej.

Video

Heracles 1-4 Feyenoord

Feyenoord odniósł w sobotni wieczór przekonujące zwycięstwo 4:1 nad Heraclesem Almelo.

Live chat

DamianM

dwie łądne sumki na pewno padną, ale przy okazji mam jednak równie dużą nadzieję, że pozbędziemy się jakoś zawodników typu Bijlow, Stengs, Ivanusec, Zerrouki i kilku wypożyczonych.

Gość

Paixao też jest wart 40 mln - pokazał się w LM na tle milanu - ma super liczby w lidze. No ale pewnie sprzedadzą go taniej, bo historia pokazuje że sprzedajemy w promocji. A już napewno włochom sprzedamy taniej, bo go napoli chce.

Gość

Za Hancko musi paść rekord, choć fajnie też by było, gdyby z przodu padła ta 4...

Za Paixao też powinniśmy minimum 30 żądać, nie mniej. Trzeba zacząć się cenić, no i inflacja... ;-)

Gość

Dobrze, że na dziś nie mam w planach lewatywy, bo by odkryli gdzie telefon kitram ;-P

DamianM

nieźle się bawicie :))

Gość

Nie mogę - oddziałowa już mi kaftan związała... ;-P

Gość

Czas wziąć tabletki :D

Gość

Oto nasze letnie transfery: ;-)
Hancko - Al Nassr - 50 mln €
Paixao - Al Ahly - 40 mln €
Ueda - Al Taiwoon - 13 mln €
Zerrouki - Rijad FC - 12 mln €
Bijlow - Al Hilal - 10 mln €
Stengs - Al Khaleej - 10 mln €
Ivanusec - Al Khoor - 10 mln €
Trauner - Al Shabab - 5 mln €

Gość

A Boavista ciągle w grze :-)

Może i wody nie mają, ale zapier...alają ;-P

DamianM

wy lubicie skauting: trafiłem w news i niejaki zawodnik Tevis z Athletico-PR łączony z nami, ajaksem i oczywiscie psv :)

Gość

Gość - jak chce do słońca, to w Arabii mu go nie zabraknie ;-)

DamianM

Yep. Zasłużył. Powodzenia mu życzyć za to wszystko. Należy mu się dobry klub. A my co, czekamy na następnych.

Gość

Hancko to jest nasz jeden z dwóch najlepszych piłkarzy - wszystkie 3 sezony solidnie, nigdy kontuzjowany, zawsze do gry, zawsze na poziomie. Taki obrońca na nasze możliwości to skarb. Będzie ciężko go godnie zastąpić. A kapitanem powinien być dużo wcześniej.

DamianM

Chelsea kontra al Nassr. Zabawne :)

DamianM

dodałem nowy news o konkretnych klubach innych

Gość

Wydaje mi się że go ciągnie do słonecznej Italii
Słowacy lubią ten kierunek

DamianM

Chelsea i West Ham i podobno też zainteresowane

Gość

Gość jest w najlepszym wieku i ciągle się rozwija wydaję mi się że w każdym topowym klubie Europy się odnajdzie więc musiał by dostać minimum 10 mln + autograf od boskiego Krystiana :)

DamianM

Ciekawe jak to się rozwinie. Hancko i tak odejdzie, więc patrząc na nas, trzymam kciuki, żeby jednak się skusił...

Gość

Boavista gra mecz o życie.
Jak wygrają dziś, to mogą się jeszcze uratować

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.