Weteran Rob van Dijk po remisie 1-1 przeciwko De Graafschap widzi światełko w tunelu dla Feyenoordu. Doświadczony bramkarz był szczególnie zadowolony z odporności psychicznej młodego zespołu.
"W ubiegłym tygodniu wróciliśmy z przegraną z Nijmegen, ale nikt się nie załamał. Ci zawodnicy wykazali się psychiczną odpornością. Jeżeli i dziś przydarzyła by się porażka, znaleźć byśmy się w naprawdę głębokim bagnie".
Van Dijk nie ma problemu ze wzrostem ciśnienia jakie wzrasta w obozie Feyenoordu. "Taki jest futbol. Nawet tak młodzi chłopaki muszą nauczyć się radzić samym z sobą. Muszą wiedzieć, że stać nas na koniec sezony na uplasowanie się między piątym a dziesiątym miejscem" - dodał Van Dijk.
[fr12.nl]
Komentarze (0)