Napastnik Feyenoordu, Guyon Fernandez w tym tygodniu może prawie na pewno spodziewać się rozmowy z komisją dyscyplinarną KNVB. Kamery Eredivisie Live wyraźnie zarejestrowały jak wczoraj w doliczonym czasie gry snajper zdzielił w twarz pomocnika Rensa van Eijdena.
Piłkarz rywali natychmiast wyskoczył ze skargą do arbitra Toma van Sichema. Uczynił to jednak w taki sposób, że nagrodzony został żółtą kartką. "Nie mogliśmy tego ocenić" - powiedział po meczu sędzia. "Jeśli coś było, to rozstrzygnięcie należy do komisji".
Wcześniej arbiter główny i jego asystent nie dopatrzyli się także pozycji spalonej, po której padła, jak się później okazało, zwycięska bramka dla NEC.
Komentarze (1)
Norbi
Szkoda, że mu nie przywalił mocniej tak z liście, albo ze sierpowego to, by dopiero poczuł zasrany płaczek.